Dzisiaj bardzo ciekawy i nietypowy temat. Opiszę roślinę znaną pod nazwą ziela ostrożenia, lub jak to mówią w Wielkopolsce czarcie żebro.
Pierwszy raz spotkałam się z nim przez przypadek w sklepie zielarskim. Po powrocie do domu zaczęłam dużo czytać na jego temat. Co ciekawe, wiele osób wierzy w jego magiczne właściwości.
W internecie aż roji się od opinii na ten temat. Według niektórych, ma ono moc zmywania z nas toksyn. Inni twierdzą, że usuwa wszystkie negatywne myśli i życzenia kierowane przez ludzi. Najbardziej hardcorowa wersja mówi o pozbywaniu się uroków :)
Aby przygotować kąpiel wystarczy paczka ziela, garnek, tkanina przez która przelejemy wywar (zwykle sitko może być niewystarczające) i wodą.
Ziele zalewany wodą. Ja to robię w około 3l garnku i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy wszystko się zagotuje, pozostawiały nadal na ogniu około 10minut. Po tym czasie wylączamy i przykrywamy. Czekamy 15 minut. Teraz wywar przelewamy przez tkaninę.
To od nas zależy czy dodamy do kąpieli, czy myjemy się samym wywarem.
Ja dla eksperymentu umyłam tylko dłonie i twarz.
Oto moja wodą przed i po:
Po kilku minutach od zamoczenia rąk pojawiło się takie coś. Chyba wiele osób mnie nie lubi ;)
Faktem jest natomiast uczucie odprężenia, bardzo dobrze spałam i czułam się wyjątkowo lekko. Wszystkim przemęczonym i zestresowanym osobom gorąco polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz