Kiedy pierwszy raz wykonałam dla siebie fasolową pastę byłam zachwycona, dlatego postanowiłam opisać jak ja to robię.
Skład:
- połowa szklanki ugotowanej fasoli (wcześniej namoczonej kilka godzin)
- 2 średnie cebule lub 1 duża
- olej do smażenia
- sól morska i pieprz czarny
- 1 ziele angielskie
- 1 liść laurowy
- kardamon
- kolendra
Fasolę zmiksować blenderem z solą, pieprzem, kolendrą i kardamonem, a także 1/4 szklanki zimnej, przegotowanej lub mineralnej wody.
Do fasoli dodać cebulkę, ważne aby wcześniej wyłowić z niej dodane przyprawy i delikatnie miksować. Robić to chwilę, aby nie wyszła nam "papka", chodzi tylko o połączenie składników.
Odstawić do lodówki.
Taką pastę można przechowywać kilka dni. Mnie najbardziej smakuje w połączeniu z ogórkami kwaszonymi. Jest także wiele przepisów w których do cebuli w momencie smażenia można dodać jabłka albo śliwki.
Ja preferuję zwykłą pastę bez owoców, jednak jeśli ktoś ma ochotę na takie dodatki to całość różni się tylko dodaniem wybranego owocu pokrojonego w kostkę do cebuli.
Oczywiście jak zawsze zachęcam do eksperymentowania z przyprawami i ulepszania przepisu wedle własnego uznania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz